Prognoza na rok astronomiczny 2021/22 dla Polski

I co z tą wojną?

Zacznijmy od pytania, które wielu ostatnio zadaje różnym wróżbitom: będzie wojna, czy jej nie będzie?

Otóż według zasad przekazanych nam przez tradycję, wybuch wojny zapowiadają opozycje w horoskopie roku, tzw. revolutio solis, obliczanym na moment wejścia słońca w znak Barana. Najbardziej, gdy są w nie zaangażowane maleficzne planety. Kwadratury tychże powodują konflikty, spory, zamieszki, zmiany przywódców, lecz do ostrego starcia nie dochodzi. Jednak nawet, gdy takie opozycje występują, nie musi to być wojna światowa, a dziejąca się w jakimś miejscu na globie, gdzie akurat osie horoskopu podłączają dany teren pod bezpośrednie oddziaływanie konfliktowych aspektów. Ewentualnie zdarza się jakaś spektakularna katastrofa, wpływająca na wielkie zmiany na świecie bez wielkich ruchów wojsk.

Ponadto wojny odbywają się współcześnie na różnych innych polach i nawet ponure opozycje Marsa z Plutonem czy Uranem, Słońca z Saturnem itp. sprowadzają owszem wstrząsy, zamachy, stany nadzwyczajne, katastrofy, krachy na giełdzie i kryzysy, jak to było np. w 1980, 2001, 2008 czy 2010 roku, lecz armie są pod kontrolą i społeczeństwo przygląda się wypadkom na ekranach telewizorów, a nie walczy z bronią w ręku lub włóczy się po lasach.

Przy orzekaniu wybuchu wojny ważne jest również władztwo w horoskopie roku. Gdy wraz z owymi ponurymi aspektami panem roku jest Saturn lub Mars, rzeczywiście można spodziewać się dużego nieszczęścia i masowych strat oraz zagrożenia dla światowego pokoju.

Spieszę więc pocieszyć w tej sprawie. Otóż władcą horoskopu roku 2021/22 jest beneficzny Jowisz, wywyższony w ascendentowym znaku Raka, przebywający w swoim domu 9, w godności władcy troistości powietrza w znaku Wodnika, termie Marsa i dekanie Księżyca. Wywiera wpływy na wszystkie znaki powietrzne, które patronują kierunkowi zachodniemu, równoważąc je oraz rządzi domami 6 (służb) i 10 (głowy państwa). To jest dobra przesłanka do tego, aby do niszczącej wojny mimo tegorocznych różnych niebezpieczeństw zapowiadanych przez planety, jednak nie doszło.

Legendarny Hermes Trismegistos pisze o tym: Jeśli Jowisz w cyklu rocznym świata znajdzie się we własnym domu lub wyniesieniu, wzbudza światło w rogu horoskopu i jest wtedy wyzbyty tego, co złe, to nie oznacza niedostatku w ciągu roku.

W horoskopie występują konfliktogenne kwadratury malefików, Neptuna w zenicie do Księżyca i Węzłów, Saturna do Urana oraz Marsa do osi MC-IC i Merkurego. Do tego Mars jest w koniunkcji z beneficzną Głową Smoka, co owszem, rozsiewa jego agresywne i niespokojne wpływy na cały świat, i może ruszyć akcja wojskowa o ogromnym lub bardzo ważnym zasięgu, ale stwarza to – moim zdaniem (a przecież mogę się mylić) – co najwyżej możliwość prowokacji wojennej, z atakami drogą lotniczą, przy pomocy dronów, „ognia z nieba”, wybuchów gazu i skażenia powietrza. W tych sprawach trzeba patrzeć na Bliski Wschód.

U nas w Polsce Mars będzie budzić niezgodę, zamieszki i perturbacje na szczycie władzy oraz mobilizować ludność w kryzysie dotykającym inne kraje i pośrednio także nasz. Jego kwadratura z Merkurym, władcą 4 domu może przynieść duże niezadowolenie na Śląsku i w okręgach przemysłowych. W tym względzie trzeba wziąć pod uwagę okresy, gdy Mars, idący szybko w tym roku będzie denerwował tranzytami ważne planety horoskopu. Gdy wejdzie w znak Raka, który wskazuje na opozycję wobec ubiegłorocznej poczwórnej koniunkcji Marsa z Jowiszem, Saturnem i Plutonem w Koziorożcu i gdy zaraz potem wejdzie w opozycję wobec Saturna, a potem Jowisza na niebie w znaku Lwa. Dziać się to zacznie w czerwcu i lipcu tego roku.

Co dalej z pandemią światową?

Zeszłoroczny ingres zapowiadał epidemię choroby przeziębieniowo-płucnej, roznoszonej drogą kropelkową rządem 12-domowego Księżyca nad 6 domem horoskopu, przy czym jego położenie w 12 domu wskazywało na panikę bardziej, niż realne masowe zagrożenie.

W tym roku astronomicznym Księżyc nadal pozostaje w 12 domu, któremu podlegają uwięzienia, kwarantanny, wygnania i wykluczenia oraz właśnie strach przed powszechnym zagrożeniem, jednak 6 domem rządzi beneficzny Jowisz, który wspiera Księżyc trygonem. W tym wypadku mógłby być pocieszycielem, lekarzem, naukowcem, komisją o światowym zasięgu stwierdzającą ustępowanie niebezpieczeństwa, zapewne z podkreślaniem roli szczepień ochronnych.

Znak ognisty w 6 domu wskazuje na choroby związane z gorączką i zapalenia. Strzelec przynosi również dolegliwości egzotyczne. Jowiszowi oprócz urazów bioder i ud (nasilą się też zapalenia pęcherza i prostaty) przypisuje się przypadłości wątrobowe i „choroby boku”, oraz febry czwartaczki (tak dawniej nazywano coś podobnego do dzisiejszej grypy z nawrotami gorączki co cztery dni). Znak Wodnika skierowuje uwagę także na golenie, oraz jako podległy Saturnowi – skórę. Mogą one wystąpić gdzieś zagranicą, wśród powołanych do wojska i w armii, co trzeba brać pod uwagę, ponieważ Mars jest w rewirach Jowisza, władcy chorób tegorocznych. Mogą rozprzestrzeniać się poprzez podróże zagraniczne i dlatego wszelkie porty, lotniska, dworce i stacje będą strzeżone. Niewykluczone jest również, z powodu Merkurego w 9 domu, wprowadzenie specjalnych dokumentów uprawniających do podróżowania.

Jak podpowiada mistrz Culpeper, choroby wywołane przez planetę znajdującą się w 9 domu są spowodowane jakimś cudem, bo wiara w cuda przynależy do tego domu. A jak cuda, to ja zaczynam się obawiać, bowiem mistrz Nostradamus rzeczami cudownymi nazywał najstraszniejsze, zabójcze ludzkie wynalazki. Poza tym ten układ mówi także o pomocy zagranicznej lub takiej, której my będziemy udzielać w innych krajach. W okolicach lata pandemia strachu zacznie ustępować (pod presją poważniejszych kwestii?), aby zaniknąć jesienią. Szczepienia wtedy również mogą zostać z jakichś powodów przerwane.

Ponieważ Jowisz przez część roku znajduje się w znaku stałym i podlega władzy silniejszego Saturna nie zapowiada to cudownego uzdrowienia, a raczej przewlekłość, wejście dolegliwości w fazę utajoną i chroniczną. Cudowne lekarstwo, masowe testy i respiratory, które są związane ze znakiem Wodnika, jedynie odwlekają skutki „niezdrowego powietrza”.
Podkreśla dominację czarnej żółci w podatności na choroby i zwiększaniu śmiertelności. W tym wypadku dla myślących, jest czas na oczyszczanie wątroby i krwi tym samym, z kamieni żółciowych, piasku i trujących złogów przez odpowiednią dietę i post. Pod patronatem Jowisza najlepiej jest przywrócić stare obyczaje ścisłego postu w piątki i przed wielkimi świętami, oraz stosować dietę Daniela. Starać się także o spokój nerwów, wyciszenie emocji, zwłaszcza gniewu, który generuje czarną żółć w organizmie.

Wielki strach

Jeśli zadać sobie pytanie jaki może być powód aż tak wielkiego strachu w społeczeństwie, który przeżywamy, podczas gdy planety i ich układy nie są ogólnie w aż tak złej kondycji, to najpierw zwraca uwagę krytyczne położenie Saturna, najsilniejszej planety horoskopu w domu 8, wiązanym z przerażeniem, śmiercią, ruiną i katastrofami. Znak Wodnika rozlewa ów kryzys na dalekie obszary i dotyka sieci powiązań finansowych, handlowych, transportowych, gospodarczych i politycznych z innymi krajami i gospodarkami. Ponieważ jest stały, nie próbuje niczego zmieniać, tworzyć nowego czy niszczyć starego, ale jego zasadą jest trwanie i przetrwanie.

Sygnifikator zachodnich, państwowych, ustawowych, politycznych, społecznych i organizacyjnych struktur w 8 domu to dziura w budżecie zbiorowym, pusty skarbiec, zapaść bankowa rozchodząca się na cały świat, upadek znaczenia wielkich organizacji i monopoli, a my jesteśmy tylko oczkiem w wielkiej sieci, która się pruje.

Wodnik ma wbrew swej postulowanej rewolucyjności imperialny i zachowawczy charakter, bo ilustruje układ, gdy elitarna i świadoma nadbudowa społeczna sadowi się na plecach niezliczonej masy posłusznych, bezimiennych niewolników. W cienistym domu Skorpiona to taki ogromny, zimny i bardzo głodny pasożyt ssący krew ludu, który oddaje mu całą energię w zamian za iluzję trwania w świecie bez zmian. Ponadto pan czasu psuje powietrze niosąc epidemie, skażenia, niszczące wiatry, zarazy pleśniowe oraz ślimaki i szarańcze pożerające plony. Zarządza także tym, co dla Wodnika jest charakterystyczne, hybrydami, dziwolągami, mutacjami, osobliwościami budzącymi zdumienie, strach i wstręt. Jesteśmy do nich przyzwyczajani od lat choćby w filmach fantastycznych. Wszystko to w cieniu 8 domu, co najwyżej rozświetlanym przez teorie spiskowe i ginących samotnie podejrzliwców.

Pokazuje w tym położeniu chwiejący się system unijny poddany jakiejś tajemniczej, przerażająco pożerającej presji i światowe mocarstwa używające wszystkich środków i technologii, by przetrwać. Będą do tego powołane dodatkowe (ponad te, które już mamy od roku) saturniczne i Plutoniczne metody, czyli nakazy, aresztowania, kary, kontrole, prawne restrykcje, ubezwłasnowolnienia i liczne ofiary narzuconych ograniczeń i procedur, przede wszystkim finansowych i własnościowych, ale i politycznych. Niewykluczony jest też w pewnym momencie stan nadzwyczajny i godzina policyjna.

Drugi władca Wodnika, Uran jest z Saturnem w długotrwałej kwadraturze i oddziałuje z ziemskiego stałego znaku Byka i domu 11. I tu trzeba doszukiwać się powodu śmiertelnego niepokoju u tak potężnej saturnicznej nadbudowy. Zapowiada bowiem poważne perturbacje i gwałtowne zmiany, mające na celu zreformowanie nie tylko starodawnego biurokratyzmu i nepotyzmu czy zasad finansowania, ale i własności prywatnej, dziedziczenia i podziału dóbr.

Oświecają go dwie gwiazdy stałe: Hamal i Schedir, z których pierwsza wzmacnia brutalną rywalizację przywódców o władzę, aż do zamachu włącznie, a druga stawia ich na śliskiej korupcyjnej drodze wiodącej do własnej zguby.

Uran w 11 domu jest na swoim miejscu i jego wpływy kierują ludzkość ku postępowi i wolności, ale i wynalazkom, które niekoniecznie okażą się ludzkie w ostateczności, gdy już tradycyjne struktury saturniczne pójdą w ruinę. Byk wiąże się z cielesnością, biologią oraz żywnością, sposobami odżywiania się. Takie rzeczy jak manipulacja genetyczna, hybrydyzacja, robotyzacja, wprowadzanie wirtualnych światów i superszybkich łączy, ingerencje w ludzki kod genetyczny, a nawet cyborgizacja pewnych grup ludzi chcących utrzymać władzę i komfort życiowy, dążą do wyjścia z ukrycia, aczkolwiek Saturn w tym jeszcze roku przebywać będzie w domu tajemnicy. A Uran będzie musiał wejść do Bliźniąt, aby pewne informacje dotarły do świadomości każdego.

Jedenasty dom jest po stronie większości obywatelskiej, zatem radykalne i wolnościowe nastroje nas nie opuszczą, a nabiorą wymiaru ideologicznego, powołując przy pomocy łączy nowe ugrupowania i hasła.

Ponadto MC wypada w znaku Ryb, co zazwyczaj wskazuje na zmiany u sterów, społeczne przygnębienie, nieszczęścia i klęski w danym roku. W znaku zmiennym trzeba się liczyć z upadkiem lub głęboką transformacją w rządzie.

Blisko niego stoi medialny Neptun, bardzo silny w swoim znaku, połączony kłopotliwą kwadraturą z Księżycem (ludnością) i Węzłami. Przypomnę, że w kryzysowym 2008 roku był w koniunkcji z Głową Smoka, co zaowocowało dodrukiem pieniądza i trwaniem masowej iluzji dobrobytu mimo wszystko. Obecna kwadratura napina ową bańkę, prąc do jej pęknięcia. Nie wróży ona dobrego rozeznania w tym, co się dzieje, a raczej fałsz i wielkie zmylenie, które nagle odkryje swoje drugie, nie mniej straszne dno. Neptun jest także naturalnym sygnifikatorem masowych epidemii.
Być może trzeba będzie się liczyć z wejściem w stan roztropnego przyzwolenia na bieg wydarzeń lub ukrycia się w jakiś sposób, z wiarą, że sytuacja jednak się zmieni na spokojniejszą, bo strona mocarstwowa jest silniejsza, bardziej rozgarnięta, ma plan i wiedzę. Acz działa standardowo, uporem, bezwolnie, powoli, niezgrabnie, jak słoń w składzie porcelany.

Kryzys

Horoskop jest dzienny i wszystkie planety znajdują się po stronie dnia. To wyraźna polaryzacja energii społecznej na tę jawną, oficjalną, urzędową, zbiorową i na nocną, prywatną, indywidualną, skrytą.

Słońce, sygnifikator głowy państwa, reprezentantów świecznika państwowego i ogólnie przedsiębiorców i szefów, jest w domu 10, w znaku wywyższenia, w trygonie do wierzchołka 2 domu, finansów, którym rządzi, bo tam wypada znak Lwa. Zapowiada to przedsięwzięcia z jednej strony kreatywnie zaradcze, sterowanie odgórne gospodarką, a z drugiej podwyższające wymogi, ceny i podatki, zwłaszcza w branżach związanych ze sztuką, rozrywką, rekreacją, sportem, nauczaniem, turystyką, mediami, wystawiennictwem i jarmarkami, towarami luksusowymi i markowymi. Wzrastać będą ceny złota i innych kruszców. Do tego Słońce zaczyna mocno się nie lubić z Saturnem, i to wzajemnie.

Słońcu towarzyszy Wenus, wywyższona w Rybach, ale pod promieniami, na progu wejścia do nowego znaku Barana, gdzie niedługo będzie poniżona. Już tylko 1 stopień (który może się przełożyć na okres roku) dzieli ją od pechowej gwiazdy Scheat, kojarzonej z ruiną i utopieniem całego mienia w katastrofie żywiołu wodnego. Przypomina to obraz człowieka majętnego i na stanowisku, który swoje pieniądze ukrył poprzez osoby bliskie, acz niezwiązane formalnie ze sobą, w jakichś przedsięwzięciach mętnych i charytatywnych, prawdopodobnie piorących brudne pieniądze. Owe szlachetne czyny i piękne imprezy mają ocieplić jego wizerunek i zrodzić wdzięczność i podziw. Te osoby w niedługim czasie mogą znaleźć się w kłopotach. Podobnie niepewnie poczują się beneficjenci systemu, odbierający zasiłki na dzieci, ruchy kobiece i LGBT, jak również ucierpią domy i miejsca kultury korzystające z dotacji na działalność oraz branże cieszące się jakimiś przywilejami i dodatkami do pensji, w tym nauczycielska. Saturniczny pająk skupia na nich oko ze swej pułapki w ciemności.

Jeśli kryzys, to jak się rozegra?

Dzienna górna połowa koła, zapełniona wszystkimi planetami, podzielona jest osią pionową na panującą władzę i broniącą się opozycję. Po stronie większości jest lud, wojsko i straże, najwyżsi urzędnicy państwowi i szefowie firm, kobiety i dzieci oraz środowiska łączące się za pomocą internetu i sieci komórkowej. Po stronie broniącej się (!) jest prawo, kościół, banki, urzędy, instytuty naukowe i systemy obrony i kontroli, czyli cała poza-ludzka nadbudowa społeczna. Mimo, że w defensywie – to jest bardzo silna i wydaje się, że wie co robi, stawiając na przetrwanie. Wbrew pozorom prawica to lewa strona kółka, a lewica jest po prawej. Wygląda na to, że struktury władzy zrobią w obliczu kryzysu zwrot bardziej na lewo.

Nas-obywateli reprezentuje Księżyc, w nader niekorzystnym położeniu w horoskopie. Będziemy poddani niepokojącym wieściom, zróżnicowaniom tajemnie sterowanym ku korzyści czarnego pająka, lękom płynącym z mediów, nerwicy, narastającej wrogości i podejrzliwości wobec najbliższego otoczenia i bardzo niepewnej sytuacji gospodarczo-politycznej w Europie i na świecie.

Opozycją rządzi Saturn, silny, zorganizowany, zbiurokratyzowany i przygotowany na kryzys. Reprezentują go partie konserwatywne i koalicje u władzy, ważne struktury międzynarodowe, federacje, unia, wielkie organizacje, światowa sieć wpływów, banki, stare rody i domeny korporacyjne, przemysł lotniczy i kosmiczny, nasłuch i obserwatoria oraz agentury. Z takim przeciwnikiem biednemu, zalęknionemu i ściganemu Księżycowi nie sposób stawać w szranki.

Jeśli dojdzie do jakiegoś wahnięcia, na jaki wskazuje układ, to wydarzy się ono nagle i szybko, być może z pewną przerwą dwukrotnie, a kardynalny znak Raka na Ascendencie mówi, że wstrząśnie każdą rodziną i gospodarstwem domowym, jak i odpowiednio: gospodarką rodzimą krajów, gdzie ten znak wschodzi w tym roku. Mobilizując je do nadzwyczajnych działań.

Księżyc znajduje się w domu upadającym, podobnie jak to było w całym 2020 roku, roku pandemii. Z lęku przed grożącym upadkiem godzimy się na posunięcia rządów wcześniej starannie przygotowane. Culpeper uważał położenie Księżyca w Bliźniętach za najgorsze z możliwych, także dla spraw zdrowia psychicznego i fizycznego. Dawni astrologowie nazywali go tam dzikim, czyli zajmującym niefortunne położenie poprzedzające znak swego władztwa.

Zważając na aspekty wzajemne sądzę, że sytuacja będzie się miała tak, iż maluczcy przetrwają dzięki ruinie tych, których wielki plan nieoczekiwanie zacznie się sypać. Aczkolwiek ta przepowiednia nie odnosi się do nadchodzącego roku, bo wszelkie aspekty z planetami zewnętrznymi przynoszą skutki w dalszym czasie, zależnie od tranzytów. Zmienny znak Księżyca pozwoli na razie zwykłym ludziom zachować postawę elastyczną i godzącą się na zachodzące nagle zmiany. Władca Bliźniąt znajduje się w milczącym i skrytym znaku Ryb, gdzie jest poniżony i wygnany, na wodzie i w wodzie oraz w dalekiej handlowej podróży, bierzmy to także pod uwagę.

Księżyc znajduje się blisko Marsa i w aspekcie z Saturnem, co wróży zamiast spokoju – czas strachu, zapaści i ryzyka wywołany działaniami ukrytego wroga pokoju. Bliskość Głowy Smoka wskazuje na masowość i rozległość w skali świata tych wydarzeń, ale i uzyskane wsparcie i późniejszą aktywizację wszystkich sił w zaistniałej biedzie. Beneficzna Głowa Smoka pełni tu rolę chroniącą dla zwykłych ludzi. Choć Księżyc jest w miejscu związanym z zaćmieniem, więc to szczęście w nieszczęściu. Zostaną „powołane wielkie straże” i niektórzy ścigani jakimś niepokojem będą się gromadnie przemieszczać z kraju do kraju, szukając bezpieczniejszego schronienia gdzieś na uboczu czy prowincji. Sytuacja okaże się zmienna i trudno będzie na czymś trwałym się oprzeć, aby móc stawić opór. Raczej potrzebna będzie inteligencja, szybka orientacja, spryt, ruchliwość, elastyczność działań i umiejętność zmiany zdania w odpowiedniej chwili, czyli wszystko co „handlowy” znak Bliźniąt wymusza na Księżycu. Pozwólmy dziać się zmianom! I nie opowiadajmy się zbyt ochoczo za ani przeciw, ponieważ nic w tym roku nie będzie pewne. To zjawisko będzie się zresztą z roku na rok pogłębiać, a nie cofać, na co wskazuje horoskop wielkiej koniunkcji z grudnia 2020 roku. Pierwsze poważne niebezpieczeństwo zaznaczy się w okolicach rosnącej kwadratury Jowisza z Saturnem i zacznie mocno wzburzać od 2024/25 roku. Po czym okolice 2030/31 przyniosą kulminację wydarzeń i ich pewne rozwiązanie.

W domu 7 otwartych wrogów i przyjaciół, w którym wywyższony jest Saturn, znajduje się Pluton, patron wszystkiego co podziemne, ciężkie, przerażające i top secret. W ubiegłym roku sygnifikował strasznego wirusa o tajemniczym pochodzeniu. Który teraz może stanąć na przysłowiowej wokandzie sądowej, jak wróg publiczny.
Podlega Saturnowi przebywającemu w domu Skorpiona. Można by to zaliczyć do recepcji, czyli wzajemnego obdarzania się siłą. Pluton w 7 wywiera jawne naciski przemocowe i prokuratorskie czy to poprzez zaostrzony system nakazów i kontroli, totalitarne posunięcia, śledztwa, szantaże, wymuszenia, czy agenturalne spiski, przejęcia majątków i likwidacje, albo równie straszne dla zbiorowości drżenie skorupy ziemskiej, wybuchy wulkaniczne, awarie energetyki, użycie broni biochemicznej – jednak wciąż służy Saturnowi, który mimo wszystko kładzie na pustym skarbcu swoją biurokratyczną łapę, obiecując mu utrzymanie wpływów w zamian. Będą sypały się dotychczasowe układy, pakty, sojusze, uzgodnienia, kontrakty i padały wyroki w majestacie prawa, ucierpi także wiele związków małżeńskich. Choć niektóre się umocnią.

Mimo wszystko istnieje powód do nadziei na zachowanie porządku. Władca Ascendentu Księżyc jest w trygonie z władcą Descendentu Saturnem, a to wróży porozumienie między opozycyjnymi siłami, ludem a dotychczasową oligarchią, usiłującą podstępem wprowadzać wygodne dla siebie reformy. Choć czekają nas w ciągu roku ostre tąpnięcia, a może właśnie dlatego.

Uzgodnienia powiodą się, bowiem władcą roku jest beneficzny Jowisz, w pozytywnym aspekcie z Księżycem. I to on będzie mediatorem stron, niczym przyjazny prawnik, sędzia i mecenas. Reprezentują go sądy, posłowie, instytuty naukowe, wysocy hierarchowie kościołów i duchowieństwo oraz dyplomaci, elity jednym słowem. Ogólnie wzrośnie też religijność, choć niektórym wydaje się to niemożliwe, wzmagana przez Neptuna w Rybach, niosącego zbożne lęki i fanatyzm.

Saturna w aspekcie z Księżycem łączy potrzeba zachowania bezpieczeństwa w sytuacji nie niosącej dużej nadziei. To przewidywania najgorszego, lęk przed chorobą, biedą i głodem, o los dzieci, kobiet i starców, bezradność, system w starciu z ludem i zwykłymi potrzebami, przy czym trygon może tu przestraszonych niebezpieczeństwem obywateli wciągać do narzuconej współpracy, bowiem aktywne są domy upadku i ścigania oraz tajemnicy i ruiny. Niemniej owa zbiorowa (egregorialna) struktura stoi nad przepaścią i widać, że długo się nie utrzyma, nawet jeśli zyska przez jakiś czas posłuch. Jej oczyszczanie się będzie jeszcze trwało, ale w tym roku może zacząć się bronić w sposób bezpardonowy.

Szykują się posunięcia władzy idące w kierunku innego dysponowania ogólnym budżetem. Wręcz kontrolowana zmiana ustroju pod presją wielkiej klęski i biedy. Tylko, czy owa kontrola jest w stanie się utrzymać na dłuższą metę? Neptun zdaje się w tym horoskopie pełnić kluczową rolę otumaniającą każdą stronę, rozgrywającą i rozgrywaną.

Dodatek: horoskopowe wizje

Gwiazda stała Kanopus, czyli Wiosło ze Statku Argo na Ascendencie wodnego znaku Raka wróży coś, co mnie zadziwia, nadchodzącą konsolidację krajów nadbałtyckich, uaktywnienie floty i portów morskich, powrót do budowania stoczni, a także podróże przez morze, wyjazdy zagraniczne. I nie będzie to dotychczasowy ruch turystyczny na trasie dom-praca, praca-dom, a poważniejsze decyzje o powrocie lub emigracji. W lęku o swoje dziedzictwo, mienie, domy, mieszkania, rodzinę, ale także pod presją zaogniających się złych nastrojów wobec obcych w każdym kraju. Dalekie podróże przestaną być takie łatwe i trzeba będzie zdecydować, gdzie pozostać na dłużej.

Księżycowi przyświeca gwiazda Rigel, inaczej „lewa stopa Oriona”. Wyobraźmy sobie rogal księżyca jako statek wypływający z ascendentowego portu gdzieś na północy. Przyświeca mu gwiazda bogactwa i rozgłosu. Wypływa zatem nie jeden, a cała flota wielkich, budzących respekt imperialnych okrętów, czy to transportowych kontenerowców, czy wojennych lotniskowców i krążowników. Bije od nich wspaniałość, blask i chwała. Mają wielką misję i ryzykowne zadanie wymagające wielkiej determinacji. Gwiazda Rigel zsyła jednak niespodziewaną lekcję pokory dla tych, którzy są zbyt dufni. Bowiem stopa była najsłabszym miejscem na ciele aroganckiego Oriona. Tam ukąsił go niepozorny pajęczak i zabił swoim jadem. Dlatego przeznaczenie, które ta gwiazda przynosi bywa zgubne.

Marsowi natomiast patronuje królewska gwiazda Aldebaran z konstelacji Byka, jej imię znaczy „następca”. Persowie uważali ją za Strażniczkę Wschodu. Przynosi ponoć klęski związane z wodą, takie jak wielkie ulewy i powodzie, zatopienia. Ponadto – wyobraźmy sobie – sprawia, że dowódcy i żołnierze płynącej flotylii są wybitni, mają wielką rangę i dysponują najnowocześniejszym sprzętem wojennym. Towarzyszy im wrzawa idąca przez cały świat. Aldebaran bowiem lubi oświetlać swoim blaskiem wspaniałe, wybitne i popularne osobistości. Które swą bezkompromisowością budzą kontrowersje, spory i liczne sprzeciwy. Pobudza także zbiorowe działania obronne, apele, manifestacje, masowe protesty. Ma przy tym wiele uporu i nigdy się nie poddaje.

Co dzieje się jeszcze? Głowa Smoka rozdmuchuje sprawę na świecie. A Neptun w kwadraturze do tego asteryzmu otacza płynącą flotę dziwną mgłą. Ta mgła sprawi, że wszystko się zmieni i nie pójdzie po niczyjej myśli.

Ponieważ aktywny jest znak Bliźniąt statki pojawią się na morzu pełnym wysepek i wpłyną do cieśniny pomiędzy dwoma lądami stałymi. I mogą to być dwie floty, płynące we wspólnym celu z dwóch stron.
Dalej Uran oświetlony krzywdzącymi podstępnie gwiazdami może wmieszać się w sprawę na swój nieprzewidywalny sposób.

U korzeni horoskopu polskiego zawisła stała gwiazda Zosma z gwiazdozbioru Lwa, której nazwa znaczy „szarfa”. Przynosi ona korzyści z nieszczęścia i ponure usposobienie. Wskazuje na wysiłek w odzyskaniu utraconego powodzenia i daje zdolność reagowania w nagłym kryzysie. Jest związana z wyroczniami i przepowiedniami. Wisiała nad Polską w roku katastrofy smoleńskiej dokładnie na szczycie nieba. Teraz jest w odwróconej pozycji. Zapewne uruchomi w narodzie szczególny nastrój i przypomni dawne przepowiednie. Nagłe klęski każą wrócić do podstaw bytu. Znak Panny na IC to palące kwestie zdrowotne starszego pokolenia, odkopywanie starego parku maszynowego, przejmowanie upadających zakładów wytwórczych, usługowych i wydobywczych, także uprawa ziemi, przetwórstwo żywności w domach, powrót do porzuconego dziedzictwa oraz jakieś działy związane z ziemią, sprzętem, zasobami, itp. W okresie jesieni, po półroczu zaczną zapadać decyzje na ten istotny i kontrowersyjny temat. Nie bez sprzeciwu i gniewu bezsilnych ludzi.

Oczywiście – dodaję – „być może”, bowiem teraz jedynie puszczam luzem fantazję astrologa, patrząc na kółko horoskopu…

Skończone: 18 marca 2021 roku.

Dodaj komentarz